W międzyczasie, oczekując na sernik, pomyślałem, że zrobię coś z ryżu, który został po jakimś tam daniu...z ryżem nigdy nie mogę ucelować...ale to dobrze, bo dzięki takim nieoczekiwanym pozostałościom, udało się odmrozić lodówkę. Zamrażarka opróżniona, więc pora na nowe fanty... XD Pisałem, że uwielbiam zakupy? No to kocham, nawet te spożywcze w supermarketach XD wczoraj wyhaczyłem 2 kg cukierków czekoladowych z marcepanem za jedyne 23 zeta XD Dobra, wiem...obok czekolady i marcepanu to nawet nie leżało...
a właśnie, że leeeeżałooooo. Chwilę, bo chwilę, ale zawsze XD
Jak zwykle zszedłem z tematu...A!, tak! Sałatka!
Sałatka, jaka jest, każdy widzi i bierze... Ona nie musi wyglądać! Ona smakować ma! I smakuje! No bo w końcu, co z majo, to smakuje XD To nie ketchup królem polskiego stołu...to majonez, królową zaś musztarda. Pyszne połączenie.
Sałatkę polecam ja, Arek
Składniki:
100 g ryżu
2 ugotowane na twardo jajka
150 g szynki konserwowej
3 ogórki konserwowe
1 mała puszka kukurydzy
150 g sera żółtego Gouda
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 łyżki majonezu
1 łyżka musztardy stołowej
sól, pieprz
Przygotowanie:
Ryż gotujemy na sypko, studzimy.
Szynkę, ser, jajka i ogórki kroimy w drobną kostkę. Kukurydzę osączamy z zalewy.
Pokrojone składniki, kukurydzę, posiekaną natkę, majonez oraz musztardę, przekładamy do dużej miski i dokładnie ze sobą łączymy. Do smaku doprawiamy solą i pieprzem.
Przed podaniem schładzamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz