sobota, 8 lutego 2025

Kokosanki

 Jeśli macie problem z zagospodarowaniem białek jaj, to gorąco zapraszam na kokosanki. Razem z pieczeniem zajmie Wam to około 30 minut. Bezglutenowe ciastka kokosowe, polecają się do kawy
Arek Gie








Składniki:
 

 

 

 

4 białka jaj
kilka kropli olejku migdałowego
150 g drobnego cukru
szczypta soli
300 g wiórków kokosowych

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Do białek dodajemy szczyptę soli, ubijamy na sztywno.
Następnie, stopniowo dodajemy cukier, miksujemy na najwyższych obrotach. Piana ma być lśniąca.
Ubite białka delikatnie łączymy z wiórkami i olejkiem.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Przy pomocy łyżki, porcjujemy masę kokosową. 1 łyżka=1 kokosanka.
Pieczemy około 20 minut w temperaturze 180°C




Sos pieczarkowy z mortadelą

 Na zdjęciu widnieje propozycja obiadu w 30 minut. Danie tanie, pożywne i pyszne. Czegóż więcej trzeba? Jedynie polecajki ode mnie :) Polecam
Arek Gie








Składniki:
 

 

 

 

 

500 g mortadeli
500 g pieczarek
2 łyżki masła
3 ząbki czosnku
1 łyżka suszonego lubczyku
1 pełna łyżka mąki
1 łyżka gęstej śmietany 18%
3 łyżki oleju
500 ml zimnej wody
sól, pieprz

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Mortadelę kroimy w kostkę, smażymy na rozgrzanym oleju. Przekładamy do miski wyłożonej papierowym ręcznikiem.
Na rozgrzanym maśle szklimy cebulę. Do cebuli dodajemy oczyszczone i pokrojone pieczarki, dusimy przez kwadrans. Pod koniec dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek.
Mąkę rozrabiamy w wodzie, dodajemy śmietanę oraz lubczyk. Wlewamy do grzybów, dusimy jeszcze przez około 10 minut.
Całość doprawiamy solą i pieprzem.
Podajemy z plackami lub makaronem.




niedziela, 2 lutego 2025

Pączki

 Tłusty czwartek zbliża się wielkimi krokami, więc warto sięgnąć po sprawdzony, babciny przepis na jedne z najbardziej popularnych, słodkich przekąsek. Oczywiście mowa tutaj o pączkach. Kto jeszcze nie próbował własnych sił, tego gorąco zachęcam do wypróbowania przepisu, chociażby po to by docenić kunszt cukierniczy. Wtedy doceni się smak prawdziwych pączków. Przepis jest pracochłonny i czasochłonny, ale rezultat wynagrodzi Wam owe starania. Gorąco zachęcam i polecam Arek Gie 









Składniki:
 

 

 

 

500 g mąki pszennej tortowej
250 ml ciepłego mleka
4 żółtka jaj
40 g cukru
25 g świeżych drożdży
50 g masła
szczypta soli
Dodatkowo:
1,5 litra oleju rzepakowego
dżem lub marmolada do pączków

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Drożdże rozcieramy z łyżką cukru, dodajemy łyżkę mąki oraz 3 łyżki mleka. Składniki łączymy, miskę przykrywamy bawełnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 20 minut.
Do dużej miski przesiewamy pozostałą mąkę, dodajemy żółtka, szczyptę soli, roztopione masło, ciepłe mleko i zaczyn drożdżowy. Wszystkie składniki wyrabiamy dłońmi przez około 20 minut (lub mikserem przez 6-7 minut). Najważniejsze żeby ciasto było jednolite. Miskę przykrywamy bawełnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 90 minut.
Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na grubość 2-2,5 cm wkrawamy 6-7 cm okręgi, które umieszczamy na papierze i przykrywamy bawełnianą ściereczką. Pozostawiamy do wyrośnięcia na 20-25 minut.
W tym czasie rozgrzewamy olej (musi być bardzo gorący).
Pączki smażymy po około 2-3 minut na stronę. Wyciągamy łyżką cedzakową i osączamy z nadmiaru tłuszczu przy pomocy papierowego ręcznika.
Przy pomocy rękawa cukierniczego oraz końcówki do nadziewania, faszerujemy ulubionym dżemem lub marmoladą.
Dekorujemy lukrem lub cukrem pudrem.



sobota, 1 lutego 2025

Babka ziemniaczana

Kartoflarz, tarciuch, blaszak, bugaj, pyrczok, rejbak, parepac, kajzer, kugiel, bulbynek, kućmok...jak zwał, tak zwał...Ważne, że jest pyszne. Rozpisywać się nie będę, po prostu zapraszam do rekonstrukcji przepisu. Polecam
Arek Gie

 

 


 

 

 

 

 

 

Składniki:
 

 

 

 

1,5 kg ziemniaków
300 g wędzonego boczku
2 pętka kiełbasy śląskiej
1 duża cebula
3 jajka
2 łyżki mąki pszennej
50 ml oleju
50 g smalcu
sól, pieprz
200 g słoniny
gęsta śmietana

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

 Ziemniaki obieramy i ścieramy na tarce o małych oczkach. Odcedzamy na sicie, a skrobię która pozostała na dnie naczynia, dodajemy z powrotem do ziemniaków.
Cebulę siekamy i szklimy na rozgrzanym oleju.
Boczek wytapiamy, podsmażamy pokrojoną w kostkę kiełbasę i razem z cebulą dodajemy do ziemniaków.
Wbijamy jajka, wsypujemy mąkę, doprawiamy solą oraz pieprzem, dokładnie mieszamy.
Masę przekładamy do formy (np. keksówka) wysmarowanej smalcem, wierzch smarujemy roztopionym tłuszczem.
Pieczemy 60-70 minut w temperaturze 180°C.
Podajemy z wytopionymi ze słoniny skwarkami i śmietaną. 



sobota, 25 stycznia 2025

Sałatka konserwowa

 Szukacie szybkiej, imprezowej sałatki? No to nadchodzę z odsieczą! Jest to chyba jedna z moich ulubionych sałatek, które nigdy się nie znudzą. Kilka składników łączy się idealnie z majonezem i chrzanem. Tym razem u mnie właśnie dzięki temu ostatniemu składnikowi, nabrała nowego wyrazu. Chrzan, który odkryłem, to czyste zło zamknięte pod czerwonym dekielkiem. Jest cudownie ostry, perfekcyjnie doprawiony, nie zawiera żadnych konserwantów...dla mnie 10/10. Jak gdzieś będziecie widzieć Richtig Ślonski Krzon, to bierzcie! Bierzcie w ciemno! Bo polecam to ja, Arek Gie. Oczywiście sałatkę również.


 

 

 

 

 

 

Składniki:
 

 

 

 

160 g selera konserwowego
140 g kukurydzy z puszki
150 g pokrojonego ananasa z puszki
400 g szynki konserwowej
250 g startego sera żółtego (królewski)
3 jaja ugotowane na twardo
3 pełne łyżki majonezu
1 łyżka tartego chrzanu
sól, pieprz

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Ugotowane na twardo jajka kroimy w kostkę.
Seler, kukurydzę oraz ananasa osączamy z zlewy.
Szynkę kroimy w jednocentymetrową kostkę (mniej-więcej).
Uprzednio przygotowane składniki przekładamy do dużej miski, dodając żółty ser, majonez i chrzan. Dokładnie mieszamy, doprawiając do smaku solą oraz świeżo mielonym pieprzem.
Przed podaniem schładzamy. 



sobota, 18 stycznia 2025

Smalec warzywny

 Jak niedziela, to i królowa polskich zup, rosół. Z tym rosołem to jest tak, że mięso i warzywa są spożywane w bardzo ograniczony sposób. Nie wiem dlaczego, ale większość ma "kły" do tego typu przysmaków. U mnie jest to samo, więc staram się to w jakiś sposób zagospodarować i stworzyć coś w stylu warzywa czy mięcho reanimacja :P Tym razem postawiłem na same warzywa i coś, co przypadnie do gustu koneserom pajdy ze smalcem. Fakt, nie będzie to typowy, wiejski smalec, który oczywiście ubóstwiam i zawsze mam zapas w lodówce, a nieco odświeżony. Nie, nie będzie to smalec wege. To będzie fajny dodatek do kanapek z pieczonym boczkiem, który właśnie wyciągnąłem z piekarnika. Bo wiecie, jak mam wolne to od rana przy garach siedzę. Do 10 i gołąbki, i sos pomidorowy do nich był gotowy. Na jutro już szykuje się rosół, no i myślę o szybkim cieście z truskawkami....
Wracając do tematu, gorąco polecam Wam wykorzystanie rosołowych warzyw, jeśli takie zostaną na mazidło do pieczywa. Wyszło pyszne, a użyta w przepisie mielona kozieradka nie tylko dodaje cudownego smaku, również nieziemskiego, czarującego zapachu. Przepis zapisujcie i testujcie
Arek Gie








Składniki:
 

 

 

 

 

1 pęczek włoszczyzny z rosołu
200 g smalcu wieprzowego
3 ząbki czosnku
1 cebula
mielona kozieradka
sól, pieprz

 

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

 

Włoszczyznę osączmy z rosołu, osuszamy ręcznikiem papierowym. Możemy też na godzinę zostawić w przewiewnym miejscu. Mielimy.
 

Smalec rozgrzewamy na dużej patelni, dodajemy posiekaną cebulę.
Gdy cebula będzie szklista, wrzucamy zmielone warzywa, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz kozieradkę do smaku. Dokładnie łączymy ze smalcem, doprawiając do smaku solą i pieprzem.
Jeszcze gorący przekładamy do mniejszych słoiczków, zakręcamy i odstawiamy do ostygnięcia.