Kiedy mam ataki na gotowanie, a to zdarza się zazwyczaj w weekendy, bo w tedy mam dużo czasu, to wymyślam różne patenty co i jak szybciej zrobić. No, samego serniczka szybciej już nie potrafię, bo i tak lecę na trzy miski mikserowe, ale wydumałem inny tip. To tip na masę budyniową. Bo tak blendowałem tę zupę i dumałem. No przecież mam uje-brudne trzy misy do miksera, a czwartej się nie dorobiłem...no to jak ten kremik zrobić. No i se myślę, bo przecież i tak budyń trzeba połączyć z masłem... a jakby tak jednocześnie połączyć je w mleku? Bo mleko z masłem i czosnkiem piłem i fajnie to "brzmiało". A w zasadzie uj! Na biodka nie trafiło, poświęcę kostkę masła! No i wyszło! Nawet wydaje mnie się, że lepiej to "zabrzmiało" w ustach, niż taki ucierany mikserem. Krem jest bardziej aksamitny. Ciacho i patent gorąco polecam
Arek Gie
Składniki:
1/2 kg sera z wiaderka
1/2 szklanki cukru
1 łyżka pasty waniliowej
4 jajka
2 opakowania budyniu waniliowego Winiary (bez cukru)
1/2 szklanki oleju
1/2 szklanki zimnego mleka
1 szklanka mleka w proszku
1 szczypta soli
Krem czekoladowy:
2 budynie czekoladowe Winiary (126 g)
1 łyżka ciemnego kakao
600 ml mleka
3 łyżki cukru
200 g masła
Polewa czekoladowa:
1 tabliczka czekolady mlecznej
8 cukierków czekoladowych Michaszki
150 ml śmietanki 30%
migdały
Przygotowanie:
Ser, żółtka, pastę waniliową i budyń miksujemy na gładką masę. Następnie cienkim strumieniem wlewamy olej (cały czas miksujemy). Kolejno wsypujemy (po łyżce) mleko w proszku, dokładnie mieszamy.
Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Po ubiciu (cały czas miksując) partiami wsypujemy cukier. Ubijamy do momentu kiedy piana będzie sztywna i lśniąca.
Do ubitej piany dodajemy na przemian, masę serową i mleko. Mieszamy przy pomocy drewnianej łyżki.
Masę przelewamy do natłuszczonej masłem tortownicy (26 cm). Pieczemy 50 minut w temperaturze 180°C. Studzimy przy uchylonych drzwiach piekarnika.
Gdy sernik będzie ostudzony, przekładamy do lodówki na minimum 2 godziny.
Przygotowujemy masę budyniową.
Mleko przelewamy do rondelka, odlewamy 150 ml w którym rozprowadzamy budynie i kakao. Pozostałą część gotujemy z dodatkiem cukru i pokrojonym masłem. Cały czas energicznie mieszając (przy pomocy różdżki-trzepaczki) dodajemy rozprowadzony w zimnym mleku budyń, gotujemy do całkowitego zagęszczenia.
Wyciągnięty z lodówki sernik, kroimy wzdłuż na pół. Na spodnią część kładziemy krem, przykrywamy drugą częścią sernika.
Przygotowujemy polewę czekoladową.
Czekolady dzielimy na kostki, przekładamy do metalowej miski, którą umieszczamy na garnku z wrzącą wodą. Rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Dodajemy pokrojone cukierki czekoladowe, również rozpuszczamy.
Gdy czekolada stanie się płynna, dodajemy śmietankę i energicznie, przy pomocy różdżki, łączymy z czekoladą. Lekko studzimy. Masę czekoladową wylewamy na wierzch przygotowanego ciasta. Posypujemy migdałami.
Ciasto przekładamy do lodówki, by masy stężały.
Patencik do wykorzystania :-)
OdpowiedzUsuńA mleka z masłem i czosnkiem, nawet gdym była dziecięciem, nikt nie potrafił we mnie wmusić (chociaż wtedy jeszcze można było bić dzieci :-D)
🤣🤣🤣 no to ja muszę mieć coś z garem 🤣🤣🤣🤣
Usuń