To danie idealnie sprawdzi się na kolację. Nie jest zbyt skomplikowane, składniki ogólnodostępne. Konserwatywni amatorzy dań: "bo mama gotowała tak", również będą zachwyceni. Osobiście preferuję połączenia mięso + owoce, więc dla mnie to uczta smaku i zapachu. Chciałoby się napisać : Gorąco polecam, ale w te upały, to chyba nie na miejscu ;) więc zwyczajnie zachęcam do skorzystania z przepisu.
Arek Gie
Składniki:
4 filety z kaczki
1 łyżka smalcu z kaczki
1 mała cebula
500 g gruszek
100 g niebieskiego sera pleśniowego
1 łyżka majeranku
1 szczypta cynamonu
sól, pieprz
Przygotowanie:
Cebulę drobno siekamy, szklimy na rozgrzanym tłuszczu.
Dodajemy obrane i pokrojone w drobną kostkę, gruszki. Dolewamy odrobinę gorącej wody.
Ser kruszymy, wrzucamy do gruszek. Całość gotujemy pod przykryciem przez kwadrans. Lekko studzimy i blendujemy. Do smaku doprawiamy cynamonem, solą i pieprzem.
Filety oczyszczamy, oprószamy solą i pieprzem. Smażymy na "suchej" patelni, zaczynając od strony skóry. Po kilku minutach (skóra ma być rumiana i chrupiąca), mięso obracamy i smażymy kolejne kilka minut (tak do 10, na wolnym ogniu). Mięso po usmażyło zawijamy w folię aluminiową, by odpoczęło.
Każdy filet kroimy i podajemy z sosem oraz ulubionymi dodatkami.
Wygląda bajecznie. Niestety, filety z kaczki w naszym gieesie chwilowo są niedostępne :-DD
OdpowiedzUsuń