Tak, wiem! Ruskie to ruskie, a nie jakieś udziwnienia. No, ale co było zrobić, jak pieczarki były w promo i jakoś tak mi się nabrało?!? Powiem wam, że może jakiejś rewelacji, rewolucji też, nie było...ale...ale...jakoś nam posmakowały. I oczywiście Aruś nalepił pierogów (pod spodem podaję składniki na 50-55 sztuk), bo lubi...lubi też mrozić, już niekoniecznie rozmrażać. Kilka dni później była powtórka z tych mrożonych i wiele w smaku nie zmieniły się. Do tego polecam cebulkę podsmażoną na wytopionej słoninie lub boczku, lub na słoninie i boczku. No poezja! Może do Szymborskiej daleko, ale kulinarna to na bank! Bądź jak Sanah...baw się poezją i stwórz nowy wymiar. Tak więc, pod spodem spiszcie sobie co kupić, sobota jest dla Was :P bo ja jutro na krzywy ryj żrę. Tak załapać się mogłem tylko ja :P Ostatnie dni dłuuuugiej majówki trzeba dobrze spożytkować. Lecę, do miłego ;)
Składniki:
Farsz:
700 g ziemniaków
200 g białego sera
1 cebula
200 g pieczarek
4 łyżki oleju rzepakowego
1 łyżka suszonego majeranku
sól, pieprz
Ciasto:
500 g mąki
200 ml gorącej wody
50 g masła
Przygotowanie:
Ziemniaki gotujemy w osolonym wrzątku (najlepiej dzień wcześniej).
Cebulę siekamy i szklimy na oleju. Dodajemy pieczarki, smażymy do momentu odparowania wody.
Ziemniaki razem z serem i podsmażonymi pieczarkami przepuszczamy przez maszynkę do mielenia.
Masę dokładnie wyrabiamy z majerankiem, doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Do mąki wlewamy wodę z masłem i wyrabiamy na jednolitą masę.
Ciasto cienko rozwałkowujemy i wykrawamy, przy pomocy szklanki, koła. Na środek każdego układamy farsz i zlepiamy pierogi.
Gotujemy w osolonym wrzątku przez 2-3 min od wypłynięcia na powierzchnię wody.
Jak omaszczone skwareczkami, to mogą być nawet z muchomorami (ma się rozumieć tymi czerwonawymi) ;-D
OdpowiedzUsuń🤣🤣🤣🤣
Usuń