Pora na kolejne szaleństwa w kuchni. Bardzo bezmięsne danie, o bardzo apetycznym wyglądzie, z nieziemsko wdzięcznymi boczniakami. Jakiś czas temu rozpisywałem się o ich właściwościach nie tylko odżywczych, ale też leczniczych. Natomiast ich struktura pozwala czarować z nich cuda. Pulpety są aromatyczne i bardzo delikatne. Można je podać z ulubionymi dodatkami takimi jak kasza, ziemniaki, czy jak w moim przypadku, makaron. Koneserom grzybów i bezmięsnych, odżywczych dań, gorąco polecam.
<AG>
Składniki:
250 g boczniaków
2 cebule
1 łyżeczka przyprawy pomidor z czosnkiem i bazylią
½ bułki poznańskiej
1 jajko
500 ml passaty pomidorowej
Ksylitol
Sól, pieprz
Przygotowanie:
Grzyby oczyszczamy, kroimy w paski. Razem z posiekaną cebulą i przyprawą smażymy na oleju, często mieszając. Studzimy, mielimy na średnich oczkach z bułką.
Następnie wbijamy jajko, dokładnie wyrabiamy. Do smaku doprawiamy solą i pieprzem.
Z przygotowanej masy formujemy kulki wielkości dużego orzecha włoskiego. Pulpety smażymy na rumiano, na rozgrzanym oleju.
W rondelku szklimy cebulę, zalewamy odrobiną wrzątku, dusimy pod przykryciem przez kilka minut. Wlewamy passatę, do smaku doprawiamy solą, pieprzem i ksylitolem. Dodajemy pulpety, podgrzewamy.
Podajemy z ulubionymi dodatkami.
Bezmięsne pulpety bardzo chętnie. Mam nadzieję, że moi domownicy również polubią tą wersję. :)
OdpowiedzUsuńFajne pomysły. Mam jednak wrażenie, że pulpety to gotowana potrawa a nie smażona.. ale pomysł na pewno super :)
OdpowiedzUsuńJak się nie mylę, chodzi o krótkie obsmażenie pulpetów, a podczas duszenia jeszcze dojdą.
Usuńpysznie wyglądają
OdpowiedzUsuń