Składniki:
6 pałek kurczaka
300 g kurek
1 cebula
4 łyżki oleju
1 łyżka masła
1 szklanka kwaśnej śmietany 22%
natka pietruszki
sól, pieprz
Przygotowanie:
Pałki kurczaka umyłem, dokładnie osuszyłem, przyprawiłem solą i pieprzem.
Kurki przebrałem, wypłukałem dokładnie po zimną, bieżącą wodą, by pozbyć się piasku. Odsączyłem na cedzaku.
Ważne - tylko największe kurki pokroiłem na mniejsze kawałki, pozostałe zostawiłem w całości.
Obraną cebulę pokroiłem na drobną kostkę.
Na dużej patelni rozgrzałem 2 łyżki oleju i dodałem cebulę. Lekko posoliłem i smażyłem na średnim ogniu cały czas mieszając, aż zaczęła się szklić.
Dodałem kurki i smażyłem na dużym ogniu, co jakiś czas mieszając - kurki po minucie puszczą sok (ilość zależy od tego, ile wody było w kurkach) - smażyłem je, aż sok prawie całkowicie odparował - może to trwać 5-7 minut.
Kiedy sok odparuje, zmniejszyłem ogień i smażyłem kurki na średnim ogniu - nie zapominając o mieszaniu przez 2-3 minuty.
Do kurek dodałem masło, wymieszałem.
Śmietaną posoliłem, dodałem łyżkę gorących kurek, ponownie wymieszałem, dodałem do patelni z kurkami i wszystko razem wymieszałem. Kurki ze śmietaną przełożyłem do miski.
Patelnię umyłem, rozgrzałem na niej silnie olej, włożyłem kawałki kurczaka i smażyłem po 3-4 minuty z każdej strony, aż ładnie się zrumieniły
Kurczaka przełożyłem do żaroodpornego naczynia, dodałem sos kurkowy, ale nie mieszałem go dokładnie z mięsem. Niech smaki się tym razem tak mocno nie mieszają.
Naczynie wstawiłem do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Zapiekałem przez 20-30 minut, aż kurczak się przyrumienił, a sos mocno zgęstniał.
Danie podałem udekorowane drobno posiekaną natką pietruszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz