Nie wszyscy przyzwyczajeni są do smaków, które nie są
„wpajane” nam od dziecka. Mamy na myśli drób wieprzowinę i nie lada gratkę,
wołowinę. Z tą ostatnią to ciężko z „obrobieniem”. Twarda, łykowata i takie tam
(większość tak uważa). Szkoda, że nie nauczeni jesteśmy urozmaicenia. A co
powiecie na jagnięcinę? Dobrze przygotowana rozpływa się w ustach. Dodatek
gruszki i cynamonu jest poezją. Wydaje się ekstrawaganckim daniem, jednak
pamiętać trzeba, że takimi daniami były „standardy” jeszcze przed
kilkudziesięcioma laty.
Składniki:
500 g jagnięciny
2 duże gruszki
1 marchew
2 łodygi selera naciowego
2 cebule
4 ząbki czosnku
1 łyżka oleju
600 ml bulionu cielęcego
1 łyżeczka mielonego cynamonu
100 ml czerwonego wina wytrawnego
1 gałązka rozmarynu
sól, pieprz
Przygotowanie:
Mięso kroimy w kostkę.
Cebule, czosnek i seler siekamy.
Gruszki i marchew ścieramy na tarce o dużych oczkach.
Mięso podsmażamy na oleju. Wrzucamy posiekane warzywa.
Chwilę dusimy pod przykryciem.
Dodajemy gruszki i marchew, smażymy.
Wlewamy wino, dodajemy cynamon i gałązkę rozmarynu.
Odparowujemy alkohol. Zalewamy bulionem i gotujemy na średnim ogniu przez 30
minut.
Do smaku doprawiamy solą i pieprzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz