niedziela, 7 maja 2017

Bananowe ciasto bez pieczenia



Wiecie jak to jest z tymi promocjami, choć staramy się ograniczać zakupowym szaleństwom…no bo banany były w promocji i wydawało nam się, że zjemy. Ale jakoś po jednym wyszło i reszta została. Fajnym sposobem na wydłużenie „żywotności” bananów jest owinięcie „gałązki” folią spożywczą i przechowywanie w niskiej temp. BTW, postanowiliśmy zrobić ciacho i wyszło właśnie tak ;)










Składniki

1 opakowanie krakersów
2 galaretki cytrynowe

Masa bananowa:

6 bananów
20 g żelatyny

Masa śmietanowa:

400 ml śmietany 36%
3 łyżki cukru
10 g żelatyny

 

Przygotowanie

 
Banany obieramy, miąższ miksujemy, dodajemy rozpuszczoną w gorącej wodzie żelatynę. Odstawiamy w chłodne miejsce, by lekko stężała…inaczej krakersy załapią falę i popłyną ;)

Na dno blaszki kładziemy warstwę krakersów, wylewamy tężejącą już masę na wierzch. Wstawiamy do lodówki na 20 min, po czym na wierzchu kładziemy kolejną warstwę ciastek, lekko je wciskając w masę. Wstawiamy do lodówki.

Śmietanę ubijamy na sztywno z cukrem, na wolnych obrotach miksera mieszamy z rozpuszczoną żelatyną. Wylewamy na warstwę krakersów. Ponownie wstawiamy do lodówki.

W tym czasie rozrabiamy galaretki w nieco mniejszej ilości wody, studzimy. Wylewamy jako ostatnią warstwę naszego ciasta. Do lodówki i po kilku godzinach możemy rozkoszować się smakiem.



 


2 komentarze: