Kiedyś dziwnie kojarzyło mnie się łączenie oczywistych smaków ze
skrajnymi. Takie miałem odczucie przygotowując kiedyś karminadle ze
śledziami. Tym razem sięgnąłem po klasykę kuchni śląskiej...połączenie
placków ziemniaczanych ze...no właśnie...śledziem. Efekt oceńcie
sami...mnie bardzo smakowało.
Składniki
- 1 kg ziemniaków
- 1 kg filetów śledziowych
- 200 g wędzonego boczku
- cebula
- jajko
- mąka (ilość zależna od typu ziemniaków)
- łyżeczka mielonego imbiru
- 3 łyżki soku z cytryny
- pęczek natki pietruszki
- pieprz
Przygotowanie
Śledzie moczymy zmieniając wodę dwa razy ,osuszamy i kroimy w
drobną kostkę. Ziemniaki obieramy i ścieramy na drobnych oczkach. Cebulę
obieramy ,siekamy i razem z pokrojonym w kostkę boczkiem podsmażamy.
W misce dokładnie łączymy rybę ,ziemniaki ,cebulę z boczkiem ,mąkę
,posiekaną natką pietruszki ,imbir ,jajko i sok z cytryny ,doprawiamy
pieprzem. Formujemy placki i smażymy na rozgrzanym oleju na złoty kolor.
ciekawe smaki :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńTakich placków jeszcze nie widziałam, interesujące.
OdpowiedzUsuń