W zasadzie tak średnio przepadam za zupą dyniową, ale ten mój wymysł idealnie wstrzelił się w moje kubki smakowe i zadowolił podniebienie. Pragnę zaznaczyć, że nie tylko moje. Kremowa dynia jest zadziorna z charakteru, jednak po głębszym kopaniu łyżką stołową możemy odkryć w niej tajemniczość, acz kokosowa nuta lekko łagodzi temperament. Świeżości nadaje posiekana natka pietruszki. Chętnych zapraszam do warzenia orientalnego, dyniowego kremiku. Polecam
Arek Gie
Składniki:
1 kg dyni piżmowej
700 g marchewki
500 g selera
1 por
400 g pietruszki
3 liście kaffiru
3 ziarna ziela angielskiego
20 g przyprawy curry
500 ml mleka kokosowego
sól, pieprz
Składniki:
Z marchewek, selera, pora i pietruszek robimy wywar warzywny. Zalewamy dwoma litrami wody, dodajemy liście kaffiru, ziarna ziela angielskiego i płaską łyżeczkę soli. Całość zagotowujemy, zmniejszamy płomień i gotujemy około godziny. Wywar przecedzamy.
Dynię obieramy, usuwamy gniazda nasienne, kroimy w kostkę, gotujemy do miękkości w uprzednio ugotowanym wywarze. Dodajemy przyprawę curry oraz mleko kokosowe, dokładnie miksujemy.
Ponownie wstawiamy na palnik, podgrzewamy i doprawiamy do smaku solą oraz świeżo mielonym, czarnym pieprzem.
Podajemy z grzankami i zieleniną, np. posiekaną natką pietruszki.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz