Muszę przyznać, że weekend był bardzo intensywny, a wczoraj aż nadto. Ale lepiej jest coś przeżyć, niż siedzieć całymi dniami przed telewizorem, choć czasami to też jest potrzebne.
Tuż po powrocie spojrzałem na kalendarz, który nie był "zrywany" od piątku, popatrzyłem też na te biedne śliwki, które zostały kupione w czwartek, ale na szczęście intuicja podpowiedziała mi: Schowaj, schowaj je do lodówki, a nie pożałujesz. Schowałem, a po powrocie odchowałem przy okazji wytargania z tyłu lodówki garnka z leczo.
Co ja z wami bidne śliwki zrobię?!? No co- myślę se ja. Wspominałem już kiedyś, że mam kalendarz zrywak i czasami przychodzi mi z pomocą, choć uważam, że jest GUPI. No, może nie sam kalendarz, bo w zasadzie datę i takie tam inne duperele pokazuje dobrze, ale za to z przepisami to już nie trafia. Cóż, bywa i tak... Ale, ale...co ja paczę- oczywiście znowu nie trafione, bo rabarbar w składnikach. Zrobiłem podmiankę i w ciągu godziny, wraz z pieczeniem, powstało to, nienachalne z urody, ale za to słodkie i smaczne ciacho, które ma nim być, a nie wyglądać. Arek Gie ma zaszczyt przedstawić Państwu ciacho, które oszałamiająco nie wygląda, ale wnętrze ma za to pyszne. Wszak nie ocenia się książki po okładce, ani po ilości stron...liczy się to, co może nam dać, co może w nas wzbudzić, wywołać. Tak, bo właśnie o to chodzi...ma wywołać w nas zadowolenie z tego, że jest i idealnie pasuje do jesiennej, popołudniowej kawki. Oto przed Państwem PLACEK ZE ŚLIWKAMI by R'n'G Kitchen :P
Do dzieła ;)
Składniki:
200 g masła
200 g mąki pszennej
200 g cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 jajka
śliwki
Przygotowanie:
Masło ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym. Gdy już masło połączy się z cukrami, wbijamy po jednym jajku, masa powinna być jednolita. Następnie partiami dodajemy przesianą mąkę oraz proszek do pieczenia. Miksujemy na wysokich obrotach.
Ciasto przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia formy (u mnie 20x20).
Śliwki myjemy, kroimy na pół, usuwamy pestki i układamy na cieście skórką do spodu.
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 180°C, pieczemy przez 45 minut. Studzimy przy otwartych drzwiczkach piekarnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz