Właściwie to ten przepis miał nie ujrzeć światła dziennego. To miał być eksperyment, który z góry był zdany na porażkę. Pomyślałem sobie o tych wszystkich jagodziankach sprzedawanych w częstochowskich piekarniach, o tym, ile trzeba zapłacić za, powiedzmy sobie szczerze, tandetną w smaku bułkę z małą ilością jagód. Wpadłem na całkiem inny, wg mnie, innowacyjny pomysł. Z braku czasu (bo wymyśliłem sobie jeszcze gołąbki w dwóch wersjach oraz dwa koncerty na popołudnie) i chęci stania przy garach, wymyśliłem sobie, że wykorzystam gotowe ciasto na pizzę, a po jagody pójdę na stragan. I wiecie co? Wyszło tak dobrze, że muszę się tym przepisem nie tylko pochwalić, ale też z Wami podzielić. To najszybsze i najpyszniejsze jagodzianki ever! Jeśli macie ambicję, przygotujcie też kruszonkę ;) Łapcie przepis
Arek Gie
Składniki:
2 opakowania ciasta na pizzę
900 ml leśnych jagód
4 łyżki cukru
Przygotowanie:
Ciasto odwijamy, każde dzielimy na 4 lub 6 części.
Jagody mieszamy z cukrem, układamy na środek każdego ciasta. Ciasto składamy tak, jak ciasto na pierogi, a brzegi dokładnie sklejamy palcami.
Formujemy bułeczki, które układamy na wyłożonej papierem do pieczenia, blaszce. Pamiętać należy, by bułki nie stykały się ze sobą.
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 200°C, pieczemy przez 18 minut.
Studzimy przy uchylonych drzwiczkach piekarnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz