W zasadzie nigdy nie byłem fanem serników, do momentu kiedy dostałem w swoje ręce przepis na puszysty sernik z serem z wiaderka. Od tamtej pory, przynajmniej raz w miesiącu popełniam go. Tym razem korzystając z sezonu truskawkowego, postanowiłem trochę go odpicować, taki Pimp my cheesecake. No i co ja mam powiedzieć...było, ni ma. Ostatnie kawałki będą na jutrzejsze śniadanie.
Arek Gie
Składniki:
20 sztuk herbatników (petitki)
1 kg sera z wiaderka
1 szklanka cukru
1 paczka cukru waniliowego
6 jajek
3 opakowania budyniu śmietankowego (bez cukru 40g)
1 szklanka zblendowanych truskawek
200 g truskawek
1/2 szklanki oleju
1,5 szklanki mleka w proszku
1 szczypta soli
Przygotowanie:
Blaszkę (20x20) wykładamy papierem do pieczenia, na którym układamy herbatniki.
Ser, żółtka, cukier waniliowy, budyń i zblendowane truskawki miksujemy na gładką masę. Następnie cienkim strumieniem wlewamy olej (cały czas miksujemy). Kolejno wsypujemy (po łyżce) mleko w proszku, dokładnie mieszamy.
Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Po ubiciu (cały czas miksując) partiami wsypujemy cukier. Ubijamy do momentu kiedy piana będzie sztywna i lśniąca.
Do ubitej piany dodajemy masę serową (partiami). Mieszamy przy pomocy drewnianej łyżki.
Masę wylewamy na herbatniki, na wierzch układamy połówki truskawek. Pieczemy 55 minut w temperaturze 180°C. Jeśli góra zacznie za bardzo zaczyna się przypiekać, nad blaszkę z ciastem wsuwamy dużą blachę od piekarnika.
Po upieczeniu uchylamy drzwiczki piekarnika, studzimy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz