niedziela, 26 maja 2024

Kamil Hajduk Ziemia Kryształów Tom I

 






Świeżo po lekturze, bo właściwie kilka minut temu skończyłem czytać tom I, usiadłem do napisania recenzji. Od razu zaznaczę, że nie jest to post sponsorowany, a podyktowany odczuciami po przeczytaniu Ziemi kryształów. Z piórem Kamila zetknąłem się kilka lat temu czytając Architektów. Kto nie czytał, to gorąco zachęcam. Ta książka tak mnie pochłonęła, że przeczytałem ją w ciągu dwóch, może trzech godzin, bo tyle trwał mój dyżur w sklepie. "Kopara" po prostu mi opadła, szczenę zbierałem z ziemi. To była istna petarda! Drugi tom zatytułowany Czyściciele materii, też wbił mnie w ziemię.
 

Kiedy Kamil zapowiedział, że pracuje nad kolejną książką, to nie mogłem postąpić inaczej, musiałem przeczytać. Historia Drake'a była pisana przez 20 lat, aż ujrzała światło dzienne. W pierwszym tomie Ziemi Kryształów, Kamil pokazuje swój ogromny potencjał i kunszt pisarski. Trzeba naprawdę mieć "łeb na karku", by taką historię przelać na papier. Książka na pewno zadowoli maniaków Tolkiena, a ja po cichu liczę na ekranizację nie tylko tej powieści fantasy, ale i Architektów.
 

Na koniec jeszcze jedna ciekawostka. W druku znajdują się kody QR, które rozszerzają ową powieść o dodatkowe informacje i ilustracje.

Gorąco polecam i zachęcam do lektury. Książkę można zakupić na stronie Ziemia Kryształów

 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz