wtorek, 27 lutego 2024

Sernik cappuccino

 Kolejny eksperyment sernikowy. Tym razem pomieszałem tiramisu z cappuccino i wyszło to przepyszne cudo. Powiem wam, że amaretto nigdy za wiele. Może do picia nie koniecznie przypada mi do gustu, choć swoim zapachem ogromnie kusi, to w cieście "malina"! No wymiata i już! Do kawki polecam. Do pracy polecam. Na śniadanie, obiad i kolację również. A na deser polecam większy kawałek tego cuda.
Arek Gie










Składniki:
 

 

 

 

32 sztuki biszkoptów lady fingers
500 g sera z wiaderka
3/4 szklanki cukru
1 paczka cukru waniliowego
3 jajka
2 opakowania budyniu cappuccino (bez cukru 40g)
1/2 szklanki oleju
3/4 szklanki zimnego mleka
1 szklanka mleka w proszku
1 szczypta soli
200 ml amaretto
1  łyżka kawy rozpuszczalnej
100 ml wrzątku
1 tabliczka czekolady (ulubionej)



 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 
Kawę rozpuszczamy we wrzątku, studzimy i mieszamy z amaretto. Lekko namaczamy biszkopty.
 

Blaszkę (20x20) wykładamy papierem do pieczenia, na którym układamy biszkopty (połowę).

Ser, żółtka, cukier waniliowy i budyń miksujemy na gładką masę. Następnie cienkim strumieniem wlewamy olej (cały czas miksujemy). Kolejno wsypujemy (po łyżce) mleko w proszku, dokładnie mieszamy.
 

Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Po ubiciu (cały czas miksując) partiami wsypujemy cukier. Ubijamy do momentu kiedy piana będzie sztywna i lśniąca.
 

Do ubitej piany dodajemy na przemian, masę serową i mleko. Mieszamy przy pomocy drewnianej łyżki.
 

Pół masy wylewamy na biszkopty. Układamy kolejną warstwę nasączonych ciastek. Wylewamy pozostałą masę. Pieczemy 55 minut w temperaturze 180°C. Jeśli góra zacznie za bardzo zaczyna się przypiekać, nad blaszkę z ciastem wsuwamy dużą blachę od piekarnika.
 

Po upieczeniu uchylamy drzwiczki piekarnika, studzimy.

Dekorujemy startą czekoladą.


 



2 komentarze: