piątek, 12 stycznia 2024

Żeberka w sosie własnym

 AAAAA! Takie żarło to ja mogę jeść codziennie! Od razu napiszę, że zdjęcie jest poglądowe :P Nie jadam tak małych porcji xD Oczywiście, do takich żeberek to 'śluski' mast hew do tego. A jak żeberka i kluski, to oczywiście : BU RA CZ KI <3 W zasadzie to do wszystkiego bym pałaszował sałatkę z buraków. Kiedyś miałem taką zajawkę: Ojciec  pracował w firmie, gdzie rodzinie dawali talony pracownicze na jedzenie w tzw: "Słoneczku". No i moje, codzienne popisowe menu wyglądało następująco: Bigos, ziemniaki, buraczki i kompot truskawkowy...panie nie kryły zdziwienia przez kilka pierwszych dni. Później uodporniły się na moje fanaberie kulinarne :P Tak więc moi mili, ja państwa zaproszę do skomponowania owego dania. Jest czym się rozkoszować ;)
Byłem, zrobiłem i zjadłem Arek Gie







Składniki:
 

 

 

 

1,5 kg żeberek
800 ml bulionu wołowego
5 ząbków czosnku
4 liście laurowe
4 ziarna ziela angielskiego
1 łyżeczka pieprzu ziarnistego
1 pełna łyżka mąki pszennej
150 ml zimnej wody
sól, pieprz

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Mięso płuczemy, zalewamy bulionem wołowym. Zagotowujemy, zbieramy szumowiny i zmniejszamy płomień. Dodajemy rozgniecione ząbki czosnku, liście laurowe, ziele angielskie oraz pieprz ziarnisty. Gotujemy pod przykryciem na wolnym ogniu przez około 2 godziny. 

Mięso wyjmujemy, studzimy i oddzielamy mięso od kości. 

Wywar przecedzamy, wrzucamy z powrotem mięso i zagęszczamy mąką rozrobioną w zimnej wodzie. Gotujemy kilka minut. 

Do smaku doprawiamy solą i pieprzem.


 

2 komentarze:

  1. Ten wpis to istna uczta dla oczu i podniebienia. Świetny wstęp a żeberka to już czysta poezja. Serdecznie pozdrawiam 🙂

    OdpowiedzUsuń