poniedziałek, 8 stycznia 2024

Kulebiak

 Ta, wiem...już po świętach. Ale za rok będą kolejne. Więc gdzieś tam linka sobie zapiszcie. A może nawet zróbcie, bo to fajny dodatek do barszczu czerwonego. Przepis jest na dwie sztuki, więc jak chcecie jeden, to wiecie co zrobić ;) Nie przerażajcie się opisem przygotowania.  To tak tylko strasznie wygląda. Od siebie dodałem kilka spacji, żeby przepis wyglądał na mega świąteczny wyczyn :P
Arek Gie







Składniki:
 

 

 

 

Ciasto:
500 g mąki pszennej
50 g drożdży
1 łyżeczka cukru
200 ml ciepłego mleka
1 łyżeczka soli
2 jajka
50 ml oleju
 

 

 

 

Farsz:
500 g kiszonej kapusty
30 g suszonych grzybów
2 liście laurowe
4 ziarna ziela angielskiego
2 łyżeczki kminku
1 łyżka majeranku
1 cebula
4 łyżki oleju
sól, pieprz

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Grzyby zalewamy wrzątkiem (200 ml), dodajemy liście laurowe i ziele angielskie.
 

Kapustę płuczemy, odciskamy, kroimy na mniejsze kawałki, dodajemy do grzybów. Zagotowujemy i zmniejszamy płomień. Gotujemy pod przykryciem przez pół godziny, nie zapominając by od czasu do czasu przemieszać. Pokrywkę zdejmujemy i odparowujemy nadmiar płynu (do zera). Usuwamy liście laurowe i ziele angielskie, dodajemy majeranek i kminek.
 

Cebulę siekamy i szklimy na rozgrzanym oleju. Dodajemy kapustę, mieszamy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
 

Drożdże ucieramy z cukrem, dodajemy 100 ml mleka i 2 łyżki mąki. Dokładnie mieszamy i odstawiamy na kwadrans w ciepłe miejsce.
 

Do dużej miski wsypujemy resztę mąki, wlewamy rozczyn i resztę mleka. Wbijamy jajka, wsypujemy sól, mieszamy do połączenia wszystkich składników.
 

Następnie wlewamy olej i wyrabiamy ciasto do momentu kiedy się z nim połączy, a ciasto będzie gładkie. Odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia.
 

Ciasto wykładamy na stolnicę i chwilę wyrabiamy. Dzielimy na dwie porcje, każdą rozwałkowujemy na około 30 cm i umieszczamy farsz, pamiętając by zostawić 2 cm luzu na łączenie. Zawijamy, wierzch smarujemy roztrzepanym żółtkiem.
 

Kulebiaki zawijamy w papier do pieczenia, zostawiając 2 cm luzu na wyrośnięcie (ma ściśle nie przylegać do ciasta). Układamy na dużej blaszce, odstawiamy na 15-20 min.
 

Pieczemy 40-45 minut w piekarniku rozgrzanym do 180°C 




5 komentarzy:

  1. wygląda niezwykle apetycznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiększyłam zdjęcie na maksa - rzeczywiście puszysty i bogato nadziany :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo smakowicie! Aż dziwne że sama jeszcze nie robiłam takiego kulebiaka. Trzeba będzie zacząć przygotowania w czerwcu żeby wszystkie pomysły wypróbować 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślę o samym grzybowym farszu, ale że świeżych 😉

      Usuń