piątek, 21 kwietnia 2023

Pierogi z mięsem w sosie boczkowym

 Prawda, że intrygujące nazewnictwo? Właśnie zrobiłem kolejny farsz, który czeka na dzień jutrzejszy, aż wezmę się za lepienie pierogów. Jakoś wolę dzień wcześniej przygotować sobie nadzienie, nie tylko ze względu na lenia. Głównym powodem jest notoryczny brak czasu. Jednak wracając do tych pierogów, z farszem to troszkę inna bajka. Mięso wiadomo, a jak nie, to napiszę...z rosołu. W tych szalonych czasach trzeba sobie jakoś radzić. Tutaj dołożyłem boczku wędzonego, żeby farsz nie wyszedł za suchy. No i w końcu ten sos. Powstał on na bazie wytopionego, podczas pieczenia, boczku. Oczywiście boczek był wcześniej natarty i czosnkiem, i przyprawami...ach! szkoda było zmarnować takiego tłuszczu! Pajdę chleba zanurzyłem w nim, bo trzeba było spróbować. Resztę przelałem do słoika (taka ilość powstała z dwóch pieczeń) i umieściłem w lodówce. Warto było! Wam również polecam. Polecam też pierogi, bo nieskromnie mówiąc, wyszły zajefajne. Opis jak zwykle pod moimi wstępnymi wypocinami. Miłego lepienia, pysznej degustacji.

 


 

 

 

 

 

 

Składniki:
 

 

 

 

Ciasto:
 

 

 

 

400 g mąki
1 łyżka masła
350 ml wrzącej wody
 

 

 

 

Farsz:
 

 

 

 

700 g ugotowanego mięsa z rosołu
150 g wędzonego boczku
1 pęczek natki pietruszki
sól, pieprz
 

 

 

 

Sos:
 

 

 

 

350 ml wytopionego tłuszczu z boczku pieczonego
1 łyżka mąki
1 łyżka smalcu
sól, pieprz


 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Mięso i natkę mielimy na średnich oczkach, do smaku doprawiamy solą i pieprzem.
We wrzątku roztapiamy masło, wlewamy do mąki i przy pomocy noża mieszamy. Kiedy lekko ostygnie, dłonią wyrabiamy ciasto na jednolitą masę.
Ciasto cienko rozwałkowujemy, przy pomocy szklanki wycinamy koła. Na środek każdego umieszczamy farsz, zlepiamy ciasto.
Na środek wyciętych okręgów kładziemy farsz, składamy ciasto na pół i zlepiamy brzegi.
Gotujemy w osolonym wrzątku około 3 minuty od momentu wypłynięcia na powierzchnię.
W rondelku rozgrzewamy tłuszcz z wytopionego boczku. Na patelni przygotowujemy zasmażkę. Mąkę lekko przysmażamy na rozgrzanym smalcu, dodajemy chochlę gorącego tłuszczu z rondelka, szybko mieszamy i dodajemy do całości. Zasmażkę dokładnie łączymy z tłuszczem, do smaku doprawiamy solą i pieprzem.
Pierogi podajemy polane sosem.



 

4 komentarze:

  1. Pierożki pierwsza klasa :) Tresciwe i pyszne. Pozdrawiam Arku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję 😘 Małgosiu, serdecznie pozdrawiam 😘

      Usuń
  2. Aha, najpierw się zanęca BOCZUSIOWYM sosikiem, autoreklamą o zajefajności, a potem się torturuje konsumentów porcją półtorapierożkową!!!

    OdpowiedzUsuń