Jest coś, co Polacy kochają najbardziej. To Polski schabowy. Wiedzie on prym wśród kotletów. Taki zwyczajny, moczony w mleku, panierowany i smażony na smalcu. Czysta poezja. Klasyka biesiadno-rodzinnego stołu. Ale czy można czymś zaskoczyć? Pewnie! Przechadzając się po Szczecinie moją uwagę przyciągnęło pewne menu jednej z tamtejszych restauracji. Mianowicie ów kiszony schabowy. Popytałem, poszperałem i podałem. Zapewniam: prosto i pysznie. Na dodatek „samo się robi” i, co najważniejsze, można ogrzać na drugi dzień. Mięso jest nadal soczyste.
Składniki:
400 g schabu wieprzowego
100 g słoniny
150 g surowego boczku
300 ml soku z kiszonych ogórków
sól
Przygotowanie:
Pokrojone w plastry i rozbite mięso przekładamy do miski, zalewamy kwasem z ogórków. Marynujemy całą noc.
Słoninę oraz boczek kroimy w kostkę, wytapiamy tłuszcz. Skwarki zbieramy.
Zamarynowane mięso wyjmujemy, osuszamy papierowym ręcznikiem, lekko oprószamy solą. Smażymy na wytopionym tłuszczu. Podajemy zaraz po przygotowaniu, polewamy tłuszczem ze skwarkami.
Ciekawy przepis. Taki sposób na schabowego to dla mnie nowość.
OdpowiedzUsuńGorąco polecam. Mięso jest mega soczyste.
UsuńCiekawy przepis. Czy ten smak kiszonych ogórków jest wyczuwalny ? Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńTak, lekko czuć smak ogórków kiszonych. Pozdrawiam serdecznie 😉
Usuń