Mam dziś ochotę na "MIAZGĘ"! Tak, tak, wbrew pozorom nie będę przyrządzał tkanki twórczej (kambium) odkładającej się do wewnątrz komórki drewna i na zewnątrz komórki łyka, a nawet nie zamierzam kusić tanim horrorem! Dziś proponuję "miazgę" z języka włoskiego, a mianowicie pulpet z języka włoskiego polpetta od polpa, czyli miazga. Oczywiście będzie to moja wariacja kulinarna, czyli pulpety mięsne z pieczarkami, w sosie serowym! Zapewniam, że świetnie smakują, ale oczywiście namawiam wszystkich zainteresowanych do przetestowania tego przepisu "na własnym podniebieniu"! Szczegóły przygotowania znajdziecie jak zwykle w zamieszczonym linku. Smacznego. <WJ>
Składniki:
250 g mięsa mielonego z łopatki wieprzowej
200 g pieczarek
1 szalotka
2 ząbki czosnku
2 jajka
1 szklanka bułki tartej
200 g smalcu wieprzowego
1 szklanka wody
1 szklanka startego parmezanu
500 m słodkiej śmietany 18%
sól, pieprz
Przygotowanie:
Pieczarki ścieramy na tarce o dużych oczkach.
Szalotkę siekamy, czosnek przeciskamy przez praskę.
Do składu dodajemy mięso mielone, jajka, bułkę tartą, doprawiamy solą i pieprzem.
Masę wyrabiamy, formujemy kulki, które smażymy na smalcu.
Do zimnej wody wsypujemy starty ser. Podgrzewając rozpuszczamy ser wolno wlewając śmietanę. Gdy już ser połączy się ze śmietaną, dodajemy pulpety.
Podgrzewamy, doprawiamy solą i pieprzem.
Podajemy z ulubionymi dodatkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz