Jakiś czas temu uzbieraliśmy jabłka z prawdziwego ogrodu,
takiego bez sztucznych nawozów, pielęgnowanego z miłością i pasją. Kochamy tam
wracać i relaksować się w sielskim otoczeniu. Placek powstał na bazie „babcinej
receptury”, jednak bez kruszonki, gdyż chcieliśmy poczuć sam smak jabłek z
cynamonem…do tego rodzynki. Wierzcie, pasują wybornie…szczególnie podrasowane
białym rumem :P
Składniki
- 500 g mąki pszennej
- 50 g rodzynek
- 2 łyżki białego rumu
- 2 duże jabłka
- cynamon (u nas sporo, bo lubimy)
- cukier do jabłek (smakowo)
- 40 g świeżych drożdży
- 2 jajka
- 3 żółtka jaj
- 100 g cukru
- 150 g masła
Przygotowanie
Rodzynki moczymy we wrzątku z dodatkiem rumu. Odcedzamy.
Jabłka obieramy, kroimy w kostkę, mieszamy z cukrem i
cynamonem. Dodajemy rodzynki.
Drożdże mieszamy z łyżką cukru. Kiedy staną się płynne
wlewamy letnie mleko oraz 100
g mąki. Dokładnie mieszamy by pozbyć się grudek.
Odstawiamy na około kwadrans w ciepłe miejsce.
W tym czasie jajka i żółtka ucieramy. Dodajemy do drożdży razem
z przesianą mąką. Ręcznie wyrabiamy przez 20 min, po czym dodajemy rozpuszczone
masło, łączymy z ciastem aż je wchłonie.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia, na wierzch układamy
jabłka z rodzynkami.
Wkładamy do piekarnika na około 40 min. rozgrzanego do 190°C.
-
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz