Cóż o niej pisać...po prostu MNIAM! :) Uwielbiam owoce w cieście ,na
cieście ,obok ciasta...a jabłka z cynamonem...miodzio. Tarta powstała ze
"sprzątania"...zostały jabłka ,pół puszki ananasa...więc...
Składniki
- Ciasto:
- 200 g mąki tortowej
- 50 g cukru
- 140 g zimnego masła
- żółtko
- Farsz:
- 4 duże jabłka (słodkie)
- 1/2 puszki ananasa w kawałkach
- szczypta cynamonu (u mnie mega szczypt :))
- galaretka cytrynowa
Przygotowanie
Mąkę wsypujemy do miski. Dodajemy szczyptę soli i cukier. Masło
kroimy w małe kawałki i dodajemy do mąki z cukrem. Zagniatamy ciasto,
dodając jedno surowe, zimne żółtko. Zagniatamy na gładkie, plastyczne
ciasto. Gotowe ciasto zawijamy w folię spożywczą i wkładamy na 30 min do
lodówki.
W tym czasie jabłka obieramy ,usuwamy gniazda nasienne ,kroimy w dużą
kostkę ,przekładamy do garnka ,dodajemy ananasa wraz z zalewą i dusimy
na średnim ogniu. Doprawiamy szczyptą cynamonu. Gdy zredukujemy płyn (o ½
) ,zestawiamy z ognia ,dodajemy galaretkę i dokładnie mieszamy
,studzimy.
Ciasto na tartę rozwałkowujemy ,wykładamy do natłuszczonej formy ,i
lekko zapiekamy w temperaturze 200°C ,po czym wyciągamy i wykładamy
owoce. Ponownie wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok. 20 min. Tartę
podajemy schłodzoną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz