Pomysł zaczerpnięty z programu Jakubiak lokalnie. Kiedyś oglądałem i w
miarę moich "zdolności" do pamiętania :) postanowiłem przyrządzić taką
oto kolację. Muszę przyznać ,że bardzo pyszna...szczególnie sałata z
dressingiem truskawkowym. Polecam.
Składniki
- 2 sery camembert naturalne
- jabłko
- gruszka
- laska wanilii
- świeżo mielony pieprz kolorowy
- kilka łyżek miodu
- 2 gałązki tymianku
- 2 gałązki rozmarynu
- 300 g świeżych truskawek
- 100 ml soku z granata (lub limonki)
- 2 łyżki brązowego cukru
- 2 garści miksu sałat
- kilka listków świeżej mięty
Przygotowanie
Z każdego sera odkrawamy „wieczko”.
Jabłko obieramy ,usuwamy gniazda nasienne ,kroimy w małą kostkę i
skrapiamy sokiem z cytryny. Dodajemy miąższ wanilii i świeżo mielony
kolorowy pieprz. Mieszamy i wykładamy na każdy ser. Piekarnik
rozgrzewamy do temperatury 120°C ,do czasu kiedy zacznie „bulgotać”.
W tym czasie obieramy gruszkę i kroimy ją na bardzo cienkie plasterki.
Na patelni rozgrzewamy kilka łyżek miodu z odrobiną wody ,tymiankiem i
rozmarynem. Karmelizujemy chwilę gruszki ,po czym wykładamy na pergamin
(osobno ,żeby się nie posklejały).
Truskawki obieramy z szypułek ,myjemy i osączamy. Kroimy na ćwiartki i
wrzucamy na suchą patelnię ,dodajemy posiekaną miętę ,cukier i zalewamy
odrobiną soku z granata (można użyć z limonki). Dusimy ,aż truskawki nam
się rozpadną (można przyśpieszyć proces rozgniatając widelcem)
,redukujemy sos by był lekko gęstawy.
Sałatę płuczemy ,osuszamy. Dodajemy gruszkę ,polewamy dressingiem truskawkowym i mieszamy. Podajemy z ciepłym serem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz