poniedziałek, 1 września 2025

Pierś kaczki w sosie z gruszek

 Pomimo tego, że bardzo lubię eksperymenty w kuchni, to czasami lubię przygotować coś z książki. Wiele mam do dyspozycji książek kulinarnych, jednak ta jedna mnie przyciąga, jak magnes. To "Kuchnia Polska" Hani Szymanderskiej. Niestety, Hani nie ma już z nami fizycznie, ale pozostawiła po sobie coś, dzięki czemu możemy ją wspominać. Jej pasja do gotowania jest przedstawiona w cudownie ciepły i prosty sposób. 
Dziś na tapetę wziąłem filety z kaczki w sosie z gruszek. Smaczna propozycja na obiado-kolację.
Gorąco polecam
Arek Gie








Składniki:
 

 

 

 

800 g filetów z kaczki
2 łyżki soku z cytryny
1/4 łyżeczki suszonego tymianku
800 g twardych, soczystych gruszek
1 duża cebula
1/4 szklanki wody
1/2 szklanki białego wytrawnego wina
200 ml śmietanki 30%
1 łyżka posiekanych listków tymianku
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
kawałek kory cynamonu
1 goździk
1 liść laurowy
4 łyżki masła
1 łyżka cukru
sól, pieprz

 

 

 

 

Przygotowanie:

 

 

 

 

 

Łyżkę soku z cytryny mieszamy z dwiema łyżkami masła, solą oraz suszonym tymiankiem. Tak przygotowaną pastą, nacieramy osuszone piersi kaczki.
Gruszki myjemy, obieramy ze skórki (skórek nie wyrzucamy), usuwamy gniazda nasienne, skrapiamy łyżką soku z cytryny.
Na folii aluminiowej rozkładamy skórki kruszek, na nich kładziemy piersi z kaczki. Folię zawijamy i układamy w naczyniu żaroodpornym. Pieczemy w 180°C przez około 50 minut, po czym odwijamy folię i lekko zrumieniamy (200°C termoobieg około 5 minut).
Przygotowujemy sos:
Połowę gruszek kroimy w drobną kostkę. W rondlu roztapiamy 1,5 łyżki masła i szklimy posiekaną cebulę. Dodajemy gruszki, liść laurowy, listki tymianku i pietruszki, korę cynamonu, goździk, sól i pieprz, mieszając chwilę smażymy. Lekko skrapiamy wodą, wlewamy wino i dusimy ok. 20 min. Wyjmujemy listek, cynamon i goździk, studzimy, miksujemy i przecieramy przez drobne sito. Wlewamy do rondla, do smaku doprawiamy solą i pieprzem, zagotowujemy. Wlewamy śmietanę, mieszamy i podgrzewamy przez kilka minut.
Wodę zagotowujemy z cukrem i łyżeczką masła. Wkładamy połówki pozostałych gruszek i gotujemy przez 2-3 minuty. Wyjmujemy, osączamy.
Mięso kroimy na plastry, obok układamy połówki gruszek, polewamy sosem.




niedziela, 31 sierpnia 2025

Ciasto znad Gangesu

 Mocno korzenne ciasto znad samego Gangesu w połączeniu z kawałkami czekolady robi nam dobrze. I nie pytajcie dlaczego stamtąd a nie na ten przykład ze Sri Lanki, bo nie mam bladego pojęcia. Ważne, że jest dobre, z cynamonem, goździkiem i kawałkami czekolady, a na wierzchu cytrynowy lukier spowija korzenny aromat. To naprawdę wystarczy
Arek Gie

 


 

 

 

 

 

Składniki:
 

 

 

 

130 g miękkiego masła
200 g cukru
szczypta soli
1 opakowanie cukru waniliowego
3 jajka
200 g mąki pszennej tortowej
100 g mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
125 ml mleka
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki mielonych goździków
100 g czekolady deserowej
tłuszcz do wysmarowania formy
bułka tarta
6 łyżek cukru pudru
1 łyżka soku z cytryny
3 łyżki wody

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Czekoladę ścieramy na tarce o dużych oczkach.
Masło ucieramy z cukrami, następnie wbijamy jajka, miksujemy na dużych obrotach.
Do masy stopniowo wsypujemy wymieszane z proszkiem do pieczenia, mąki i szczyptę soli. wlewamy mleko, wsypujemy cynamon i goździki. Ciasto wyrabiamy na jednolitą masę.
Do formy wysmarowanej tłuszczem (masłem) i obsypanej bułką tartą, wylewamy ciasto. Pieczemy 60 minut w temperaturze 180°C. Po upieczeniu studzimy.
Do rondelka wsypujemy cukier puder, wlewamy wodę i sok z cytryny. Dokładnie mieszamy, lekko studzimy i wylewamy na wierzch ciasta.
 


 

sobota, 30 sierpnia 2025

Ryba w sosie z kiszonej kapusty

 Nie, żebym nie lubił surówki z kiszonej kapusty, ale w zwyczaju mam kombinowanie, więc wyszło, jak wyszło. Przemyciłem ten kwaskowy smak do sosu, który podbity jest mielonym kminkiem oraz pieprzem. Jeśli ktoś lubi soft kapuchę, to polecam opłukać pod zimną wodą tuż przed pokrojeniem i ugotowaniem.

Arek Gie

 


 

 

 

 

 

 

 

Składniki:
 

 

 

 

600 g filetów ryby morskiej (u mnie czarniak)
3 łyżki mąki
1 łyżka pieprzu cytrynowego
olej do smażenia
Sos:
150 g kiszonej kapusty
100 ml wody
150 ml śmietanki 30%
1 łyżka mąki pszennej
kminek mielony
2 łyżki posiekanego koperku
sól, pieprz

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Z filetów usuwamy ości, kroimy na mniejsze kawałki. Oprószamy pieprzem cytrynowym, obtaczamy w mące i smażymy na rozgrzanym oleju, na rumiany kolor.
Kapustę kroimy na mniejsze kawałki, zalewamy wodą i gotujemy pod przykryciem przez około 20 minut. Lekko studzimy, wlewamy śmietankę, dodajemy mąkę i blendujemy na gładko. Sos przecieramy przez drobne sito, przelewamy do rondelka i delikatnie podgrzewamy doprawiając do smaku mielonym kminkiem, solą i pieprzem. Dodajemy posiekany koperek.
Rybę polewamy sosem, podajemy z ugotowanymi ziemniakami.
 

 

 


 

sobota, 23 sierpnia 2025

Sałatka ryżowa

 W międzyczasie, oczekując na sernik, pomyślałem, że zrobię coś z ryżu, który został po jakimś tam daniu...z ryżem nigdy nie mogę ucelować...ale to dobrze, bo dzięki takim nieoczekiwanym pozostałościom, udało się odmrozić lodówkę. Zamrażarka opróżniona, więc pora na nowe fanty... XD Pisałem, że uwielbiam zakupy? No to kocham, nawet te spożywcze w supermarketach XD wczoraj wyhaczyłem 2 kg cukierków czekoladowych z marcepanem za jedyne 23 zeta XD Dobra, wiem...obok czekolady i marcepanu to nawet nie leżało...

a właśnie, że leeeeżałooooo. Chwilę, bo chwilę, ale zawsze XD 
 

Jak zwykle zszedłem z tematu...A!, tak! Sałatka! 
Sałatka, jaka jest, każdy widzi i bierze... Ona nie musi wyglądać! Ona smakować ma! I smakuje! No bo w końcu, co z majo, to smakuje XD To nie ketchup królem polskiego stołu...to majonez, królową zaś musztarda. Pyszne połączenie.
Sałatkę polecam ja, Arek









Składniki:
 

 

 

 

100 g ryżu
2 ugotowane na twardo jajka
150 g szynki konserwowej
3 ogórki konserwowe
1 mała puszka kukurydzy
150 g sera żółtego Gouda
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 łyżki majonezu
1 łyżka musztardy stołowej
sól, pieprz

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Ryż gotujemy na sypko, studzimy.
Szynkę, ser, jajka i ogórki kroimy w drobną kostkę. Kukurydzę osączamy z zalewy.
Pokrojone składniki, kukurydzę, posiekaną natkę, majonez oraz musztardę, przekładamy do dużej miski i dokładnie ze sobą łączymy. Do smaku doprawiamy solą i pieprzem.
Przed podaniem schładzamy.

 


 

niedziela, 3 sierpnia 2025

Croissant wytrawnie na ciepło

 Czasami człowiek siedzi i duma, co by tu zjeść dobrego, a w moim przypadku na dodatek, mało konwencjonalnego. Nie będę ściemniał,  uwielbiam croissany, szczególnie z dżemem, więc ta wersja została z lekka rozszerzona o cudowny ser, który idealnie pasuje do owoców. Lekka przekąska, może kolacja lub szybka przystawka przed daniem głównym, przypadnie do gustu fanom łączenia słodkiego i słonego.
Arek Gie








Składniki:
 

 

 

 

3 croissanty
1 szt sera camembert
konfitura brzoskwiniowa
rukola
1 opakowanie szynki szwarcwaldzkiej

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Rogale przecinamy wzdłuż na pół (podobnie jak kanapki). Na spodzie każdego umieszczamy sporą ilość konfitury brzoskwiniowej oraz po trzy plasterki sera camembert. Przykrywamy górą croissantów. 
Przygotowane "kanapki" przekładamy do rozgrzanego opiekacza albo, tak jak w moim przypadku, gofrownicy, zapiekamy przez  kilka chwil, aż ser stanie się "rozciągliwy".
Na wierzch każdego croissanta umieszczamy świeżą rukolę i po dwa plasterki szynki.

 


 

niedziela, 27 lipca 2025

Sernik baskijski

Pisząc ten post właśnie wcinam kolejny kawałek tego obłędnego w smaku, kremowego serniczka. To jest dopiero moc! To jest wyższy poziom sernikowatości! Do przepisu możecie użyć sera z wiaderka, bo nie oszukujmy się, taka philadelphia jest stosunkowo droga. Jeśli macie swoje ulubione serki śmietankowe, kremowe w tym stylu, to też gorąco polecam. Ja tutaj podparłem się moimi ulubionymi już od wielu lat serkami z Aldi firmy Hofburger. Roboty zbyt wiele nie ma, jedynie czas oczekiwania na skosztowanie lekko przytłacza. No, ale warto, naprawdę warto poczekać na to cudo. 
Arek Gie

 

 


 

 

 

 

 

 

Składniki:
 

 

 

 

180 g herbatników typu petitki
75 g masła
750 g serka typu philadelphia
250 g gęstego jogurtu greckiego
250 g drobnego cukru
6 dużych jajek
400 ml śmietany kremówki 36%
1 płaska łyżeczka soli
1 łyżeczka pasty waniliowej

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Ciasteczka mielimy na mączkę, łączymy z roztopionym masłem.
Tortownicę o średnicy 23 cm natłuszczamy masłem, wykładamy papierem do pieczenia.
Na spód wysypujemy ciasteczka połączone z masłem, równomiernie rozprowadzamy i mocno ubijamy. Suszymy przez 5 minut w piekarniku rozgrzanym do temperatury 220°C. Wyjmujemy i studzimy.
Ser, jogurt i cukier ucieramy do momentu, kiedy masa zrobi się aksamitna. Następnie dodajemy po jednym jajku, cały czas miksując. Dodajemy kremówkę, sól oraz pastę waniliową, dokładnie łączymy z całością, masa zrobi się płynna.
Zmiksowane składniki delikatnie wylewamy na przestudzony spód.
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 220°C, tortownicę wstawiamy na środkowy poziom i pieczemy przez 30 minut. Jeśli piekarnik ma tendencję do przypalania, od góry wsuwamy blaszkę.
Po upieczeniu, sernik studzimy w temperaturze pokojowej (to nic, że po wyjęciu trzęsie się, jak galareta), a następnie przekładamy do lodówki by otrzymać prawidłową, kremową konsystencję-najlepiej na cały dzień.