niedziela, 8 czerwca 2025

Sernik z kremem czekoladowym

 Kiedy mam ataki na gotowanie, a to zdarza się zazwyczaj w weekendy, bo w tedy mam dużo czasu, to wymyślam różne patenty co i jak szybciej zrobić. No, samego serniczka szybciej już nie potrafię, bo i tak lecę na trzy miski mikserowe, ale wydumałem inny tip. To tip na masę budyniową. Bo tak blendowałem tę zupę i dumałem. No przecież mam uje-brudne trzy misy do miksera, a czwartej się nie dorobiłem...no to jak ten kremik zrobić. No i se myślę, bo przecież i tak budyń trzeba połączyć z masłem... a jakby tak jednocześnie połączyć je w mleku? Bo mleko z masłem i czosnkiem piłem i fajnie to "brzmiało". A w zasadzie uj! Na biodka nie trafiło, poświęcę kostkę masła! No i wyszło! Nawet wydaje mnie się, że lepiej to "zabrzmiało" w ustach, niż taki ucierany mikserem. Krem jest bardziej aksamitny. Ciacho i patent gorąco polecam
Arek Gie








Składniki:
 

 

 

 

1/2 kg sera z wiaderka
1/2 szklanki cukru
1 łyżka pasty waniliowej
4 jajka
2 opakowania budyniu waniliowego Winiary (bez cukru)
1/2 szklanki oleju
1/2 szklanki zimnego mleka
1 szklanka mleka w proszku
1 szczypta soli
Krem czekoladowy:
2 budynie czekoladowe Winiary (126 g)
1 łyżka ciemnego kakao
600 ml mleka
3 łyżki cukru
200 g masła
Polewa czekoladowa:
1 tabliczka czekolady mlecznej
8 cukierków czekoladowych Michaszki
150 ml śmietanki 30%
migdały
 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Ser, żółtka, pastę waniliową i budyń miksujemy na gładką masę. Następnie cienkim strumieniem wlewamy olej (cały czas miksujemy). Kolejno wsypujemy (po łyżce) mleko w proszku, dokładnie mieszamy.
Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Po ubiciu (cały czas miksując) partiami wsypujemy cukier. Ubijamy do momentu kiedy piana będzie sztywna i lśniąca.
Do ubitej piany dodajemy na przemian, masę serową i mleko. Mieszamy przy pomocy drewnianej łyżki.
Masę przelewamy  do natłuszczonej masłem tortownicy (26 cm). Pieczemy 50 minut w temperaturze 180°C. Studzimy przy uchylonych drzwiach piekarnika.
Gdy sernik będzie ostudzony, przekładamy do lodówki na minimum 2 godziny.

Przygotowujemy masę budyniową.
Mleko przelewamy do rondelka, odlewamy 150 ml w którym rozprowadzamy budynie i kakao. Pozostałą część gotujemy z dodatkiem cukru i pokrojonym masłem. Cały czas energicznie mieszając (przy pomocy różdżki-trzepaczki) dodajemy rozprowadzony w zimnym mleku budyń, gotujemy do całkowitego zagęszczenia.
Wyciągnięty z lodówki sernik, kroimy wzdłuż na pół. Na spodnią część kładziemy krem, przykrywamy drugą częścią sernika.
 

Przygotowujemy polewę czekoladową.
Czekolady dzielimy na kostki, przekładamy do metalowej miski, którą umieszczamy na garnku z wrzącą wodą. Rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Dodajemy pokrojone cukierki czekoladowe, również rozpuszczamy.
Gdy czekolada stanie się płynna, dodajemy śmietankę i energicznie, przy pomocy różdżki, łączymy z czekoladą. Lekko studzimy. Masę czekoladową wylewamy na wierzch przygotowanego ciasta. Posypujemy migdałami.
Ciasto przekładamy do lodówki, by masy stężały.




Zupa krem z ogórków

 Lekki krem ogórkowy z pewnością sprawdzi się na te letnie upały (oby kilka dni takich było). Nie jest to jakieś wymyślne, wyrafinowane danie. Piękno tkwi w prostocie, do której często tęsknimy. Młodzi jeszcze tego nie zrozumieją...
Ogórki w zasadzie to mi się kupiły same. Tak to jest, jak się lata po kilku sklepach z myślą o mizerii, której nomen omen i tak nie zrobiłem, bo w trakcie szoppingu i tak wymyśliłem inny dodatek do drugiego dania- o boższ!... No i żem nakupił jak po-tłuczony na tę nieszczęsną mizeryję i se tak leżały przez tydzień. Nie, nic im się nie stanęło, bo mam świetny pojemnik do przechowywania warzyw-nawet 2-3 miesiące przeżyją. W piątek se myślę, trza jakieś miejsce na nowe produkty porobić, więc padło na zupę, bo przecie mizeryji z kilograma ogórków na dwie osoby nie zrobię. No i się krem porobił, taki fajny i przyjemny, do tego ukręciłem paluchy z ciasta francuskiego i mojej ulubionej czarnuszki. Pierwsze danie na sobotni obiad zrobione. Polecam więc ja, Arek Gie








Składniki:
 

 

 

 

1 kg ogórków gruntowych
500 g kości wieprzowych
300 g ziemniaków
250 g marchewki
100 g pietruszki
50 g selera
100 g pora
5 ząbków czosnku
3 łyżki posiekanego koperku
3 liście laurowe
4 szt ziela angielskiego
1/2 łyżeczki pieprzu ziarnistego
2,5 litra zimnej wody
sól, pieprz

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Kości myjemy, przekładamy do garnka, wsypujemy płaską łyżeczkę soli, zagotowujemy, zmniejszamy płomień. Usuwamy szumowiny.
 

Do wywaru dodajemy pietruszkę, seler, por, liście laurowe, ziele angielskie i pieprz ziarnisty. Gotujemy na wolnym ogniu przez 45 minut. Wywar przecedzamy przez drobne sito.
 

Następnie dodajemy obrane i starte na dużych oczkach ogórki i marchew. Wrzucamy również obrane i pokrojone w drobną kostkę ziemniaki. Gotujemy do miękkości warzyw, wrzucając pod koniec posiekany czosnek.
 

Całość, przy użyciu blendera, dokładnie miksujemy, podgrzewamy i doprawiamy solą i pieprzem. Na sam koniec wrzucamy posiekany koperek.
 

Podajemy z ulubionym pieczywem.

 


niedziela, 1 czerwca 2025

Truskawkowa chmurka

 Sezon się dopiero zaczął, a właściwie powoli rozpoczyna. Niektóre bazary sprzedają już dobrej jakości owoce, więc gorąco zachęcam do skorzystania z tego przepisu. Polecam też zachować dużą cierpliwość względem galaretki, żeby nie wyszło tak, jak u mnie.Na szczęście skończyło się tylko na wchłonięciu części galaretki przez biszkopt...no, śpieszyło mi się...jednak to nie zmienia walorów smakowych tejże chmurki. Przepis kopiujcie, zachowujcie lub po prostu od razu zróbcie...
Arek Gie






Składniki:
 

 

 

 

Biszkopt:
1 jajko
25 g mąki pszennej
25 mąki ziemniaczanej
2 łyżki cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
 

Galaretka:
600 g świeżych truskawek
3 galaretki truskawkowe
 

Masa śmietanowa:
400 ml śmietanki 30%
3 łyżki nasion chia
 

Dodatkowo:
kawałek mlecznej czekolady

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Białko oddzielamy od żółtka, ubijamy na sztywną pianę (z dodatkiem szczypty soli). Następnie dodajemy żółtko oraz cukier (po łyżeczce). Produkty sypkie mieszamy ze sobą w misce, dodajemy partiami do jajka. Dno tortownicy ( 24-26 cm ) wyściełamy papierem do pieczenia, przelewamy masę i pieczemy 20 min w temperaturze 180°C. Studzimy.
 

Galaretki rozpuszczamy w 1,2 l wrzątku, studzimy i przekładamy do lodówki.
 

Na dno tortownicy układamy biszkopt, na którym układamy umyte, pozbawione szypułek i przekrojone wzdłuż na pół, truskawki. Gdy galaretka zacznie porządnie gęstnieć, wylewamy ją na truskawki. Tortownicę przekładamy do lodówki, aż galaretka stężeje.
 

Zimną śmietanę ubijamy na sztywno. Do ubitej śmietany dodajemy nasiona chia, składniki dokładnie łączymy, a przygotowaną masę przekładamy na galaretkę z truskawkami.
Całość obficie posypujemy świeżo startą czekoladą (wystarczą trzy kostki, a czekolada powinna być z lodówki).
 

Schładzamy przed podaniem.


 


Pieczone bataty z fetą i warzywami

Pomysł na treściwe bezmięsne danie. Od razu zaznaczę, że jest mega pyszne i cieszę się, że trochę mi zostało, bo zabiorę je do pracy na drugie śniadanie.
Polecam Arek Gie









Składniki:
 

 

 

8 sztuk niewielkich batatów
500 g szparagów
1 mała cukinia
500 g pomidorków koktajlowych
200 g sera fety
250 g gęstej śmietany 18%
1 łyżeczka suszonej bazylii
1 łyżeczka suszonego oregano
1 łyżeczka suszonego czosnku
100 g rukoli
1 opakowanie kiełków np. rzodkiewki
oliwa do skropienia
sól, pieprz

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Bataty myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem, nakłuwamy, przekładamy do airfryera (lub piekarnika), skrapiamy oliwą i oprószamy solą. Pieczemy 1 godzinę w temperaturze 200°C (w zależności od wielkości bulw).
 

Pozostałe warzywa myjemy, układamy na blaszce do pieczenia-szparagi i cukinię kroimy na mniejsze kawałki. Również, jak w przypadku batatów, skrapiamy oliwą i oprószamy solą oraz pieprzem. Pieczemy 25 minut w temperaturze 180°C.
 

Ser rozkruszamy w dłoniach, przekładamy do wysokiej miski, wlewamy śmietanę i miksujemy na gładko z bazylią, czosnkiem i oregano. Do smaku doprawiamy solą i pierzem.
 

Na talerzach układamy rukolę, układamy przekrojone wzdłuż na pół, bataty. N środek każdego z nich kładziemy porządną łyżkę fety. Układamy upieczone warzywa, posypujemy kiełkami rzodkiewki.


 

Devolay

 Nic nowego w tym temacie nie wymyśliłem. Przepis wklepuję tym, którzy dopiero zaczynają przygodę z kucharzeniem. Pyszne, soczyste, maślane roladki. Tyle i aż tyle. Polecam, Arek Gie

 


 

 

 

 

 

Składniki:
 

 

 

 

4 filety z kurczaka po 250 g
80 g masła
1 litr oleju
2 jajka
100 g mąki pszennej
150 g bułki tartej
sól, pieprz

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Filety z kurczaka (bez polędwiczek) cienko rozbijamy. Oprószamy solą i pieprzem.
Masło dzielimy na cztery porcje. Każdą z nich kładziemy na rozbite mięso. Roladki zawijamy bardzo ciasno i dokładnie.
Tak przygotowane roladki obtaczamy w mące, później w rozbełtanym jajku, a na koniec w bułce tartej.
W szerokim garnku (tak by zmieściły się dwie roladki) rozgrzewamy olej.
Do rozgrzanego oleju wrzucamy uprzednio przygotowane kotlety, smażymy około 10-12 minut. Trzeba pamiętać o lekkiej redukcji temperatury podczas smażenia, by panierka nam się nie spaliła, a mięso nie było surowe.
Podjemy z ulubionymi dodatkami.


 


wtorek, 27 maja 2025

Zapiekanka ziemniaczana o smaku ryby

 Jest taki utwór zespołu Czarno-Czarni o tytule Jedzą rybę...tam jest taki tekst: Makreli smak to miłości znak...kto raz to usłyszał, ten już tego nie odsłucha.
Któregoś dnia, a to było dokładnie 17-tego stycznia roku pańskiego 2025, w godzinach porannych (4:20) dostałem oświecenia! Oświecenie polegało na tym, że zrywałem - półprzytomy -kolejną kartkę z kulinarnego kalendarza, zrywaka, na której znajdował się ów przepis. Cały dzień po głowie chodził mi ten utwór z makrelą w tle. Po powrocie postanowiłem: Zrobię! Fakt, cztery miesiące później, ale po prostu musiałem dojrzeć do tego, czy aby na pewno tego chcę! Przepis wypróbowany, ja zadowolony, więc łapcie i próbujcie. Moi osobiści testerzy smaku jutro będą degustować.
Polecam Arek Gie

 

 


 





Składniki:
 

 

 

 

 

1,5 kg ziemniaków
350 g wędzonej makreli
500 g pieczarek
250 g sera żółtego gouda
50 g masła
1 łyżka suszonego tymianku
1 łyżka tartej gałki muszkatołowej
3 jajka
sól, pieprz
 

 

 

 

 

Dodatkowo do wysmarowania formy: masło i bułka tarta
 

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

 

Ziemniaki obieramy, gotujemy w osolonym wrzątku do ich miękkości. Odcedzamy, odparowujemy i studzimy.
Następnie mielimy, dodajemy starty ser,wbijamy jajka, dodajemy tymianek i gałkę muszkatołową. Masę dokładnie wyrabiamy, doprawiając do smaku solą oraz świeżo mielonym czarnym pieprzem. Masę dzielimy na trzy równe części.
 

Pieczarki oczyszczamy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Smażymy na rozgrzanym maśle, odparowujemy z nadmiaru wody. Do smaku doprawiamy solą i pieprzem.
 

Makrelę obieramy ze skóry, oddzielamy mięso od ości. Dzielimy na mniejsze kawałki.
Formę smarujemy tłuszczem, obsypujemy bułką tartą.
 

Na dno naczynia układamy pierwszą część masy ziemniaczanej. Następnie pieczarki, drugą część ziemniaków, makrelę, wierzch wieńczymy pozostałą masą serowo ziemniaczaną.
Całość pieczemy około godziny w temperaturze 200°C.