Flaki oczyściłem, opłukałem, trzykrotnie zalewałem wodą, gotowałem, osączyłem. Zalałem świeżą wodą, posoliłem, gotowałem 4 godziny. Miękkie flaki ostudziłem, pokroiłem w paski.
Włoszczyznę, goleń wołową i obraną cebulę zalałem 1,5 l wody, gotowałem 50 minut, przecedziłem, wywarem zalałem flaki. Z masła i łyżki mąki zrobiłem zasmażkę, dodałem do flaków, zagotowałem. Doprawiłem ziołami i przyprawami.
Ze zmielonego antrykotu przygotowałem klopsiki. Do mięsa dodałem jajka , bułkę tartą, sól i pieprz oraz posiekana natkę pietruszki. Wszystko dokładnie wyrobiłem. Z masy uformowałem klopsiki, obtoczyłem w mące, gotowałem 5 minut w osolonej wodzie. Dodałem do flaków, zagotowałem, doprawiłem do smaku.
ciekawy pomysł na flaczki :)
OdpowiedzUsuń