środa, 20 września 2017

Puder z kani



W tym roku mamy wysyp kani, więc nie tylko na patelnię chcieliśmy je przeznaczyć. Choć te panierowane są „najlepsiejsze” na świecie. Teraz stawiamy na dodatek do potraw. Banalnie prosty przepis, jednak niebanalnie zmieniający smak potraw, min. sosów i zup. Ten aromat wbije was w glebę. Cudo <3 które jest obecnie tak bardzo dostępne jak „buraki” ;) 









Składniki

kapelusze kani (grzyb czubajka kania)

 

 

Przygotowanie

 
Kapelusze oczyszczamy, suszymy albo w suszarce do grzybów, albo w piekarniku (70°C z termoobiegiem). Ususzone grzyby mielimy i „dewolaj!” (voila) mamy puder ;)
Koniec ;)
Pewnikiem pojechani będziemy przez panią wujot ;)



6 komentarzy:

  1. Taka przyprawa jest jak to się mówi w deseczkę,znam ja od czasu jak pewnie z 30 lat temu w Magazynie Rodzinnym ( był taki miesięcznik co się kupowało spod lady) pewna Pani(miała pomysły bo np podała tez przepis na super gryczane gołąbki z liściach z kiszonej kapusty ) polecała taki ususzony proszek z kani min, do pasztetów i ja tak robię( do wegetariańskich i wegańskich bo od 30 lat wegeterianka0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super ;) My przez przypadek dowiedzieliśmy się, więc postanowiliśmy zrobić. Już do zupy z kurek dodaliśmy i...rewelka <3 Polecamy ;) A gołąbki z kiszonej kapusty niedawno robiliśmy ;)Kiedyś, kiedyś jedliśmy...ale, że mieszczuchy z nas, to za bardzo nie było skąd wziąć kiszoną główkę. Teraz mamy zaprzyjaźniony warzywniak i tam kupujemy ;) Pozdrawiamy gorąco ;)

      Usuń
  2. Zrobione, dzięki przepisowi nie zmarnowałam podarowanych kani, których nie dałam rady zjeść. Sformułowanie "puder" jest tu bardzo na miejscu. Pachnie super, na pewno się przyda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! U nas ostatnio ze 30 sztuk zebraliśmy...sąsiadom rozdawaliśmy, a i tak mnóstwo w lesie zostawiliśmy, bo nie było już miejsca ;) Pozdrówka ;)

      Usuń