Na wstępie muszę zje(chać) tych, którzy wrzucają zdjęcia swoich tegorocznych leśnych zbiorów. Nie! Tego się nie robi, szczególe mi! Mieszkam w Czewie od niedawna, więc jeszcze lasów tutejszych nie znam, i trudno mi jest cokolwiek uzbierać. Ostatnie znaleziska przeznaczyłem na gulasz. Wyszła petarda, więc gorąco polecam
Arek Gie
Składniki:
500 g karkówki wieprzowej
500 g grzybów leśnych (prawdziwki, podgrzybki)
3 łyżki smalcu
wrzątek (około 1 litra)
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżka ostu jabłkowego
1 czubata łyżka mąki pszennej
100 ml zimnej wody
sól, pieprz
Przygotowanie:
Grzyby oczyszczamy, kroimy w paski, obgotowujemy w osolonym wrzątku. Odcedzamy.
Mięso kroimy w kostkę, partiami smażmy na rozgrzanym tłuszczu (2 łyżki smalcu).
W dużym rondlu rozgrzewamy pozostały smalec, na którym szklimy cebulę. Wrzucamy posiekany czosnek i uprzednio podsmażone mięso. Chwilę razem smażymy, zalewamy wrzątkiem lekko powyżej mięsa. Dolewamy ocet, wsypujemy 1/2 łyżeczki soli. Gotujemy pod przykryciem przez 90 minut. W razie potrzeby, uzupełniamy płyn.
Następnie dodajemy grzyby. Wszystko dokładnie mieszamy, gotujemy jeszcze 5-10 minut.
W zimnej wodzie rozrabiamy mąkę. Wlewamy do mięsa, cały czas mieszając, zagotowujemy.
Danie do smaku doprawiamy solą oraz pieprzem.
Gulasz klasyka!
OdpowiedzUsuńP.S. Nie wrzucam :-D
♥️
UsuńProszę powiedzieć, dlaczego ocet? Fajny przepis, ale jeszcze się z dodawaniem octu nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńOcet jabłkowy powoduje, że mięso szybko staje się kruche. Jego smak w potrawie jest niewyczuwalny. Pozdrawiam serdecznie 😉
Usuń